Sakiewki z jablkami

Ciasteczka dość proste do zrobienia, tanie i pyszne :)

Składniki na kruche ciasto :

• 225 g mąki pszennej
• 225 g masła
• 2 łyżki cukru
• szczypta soli
• łyżka soku z cytryny
• 5 łyżek śmietany 18 %

Na stolnicy wysypać i wymieszać ze sobą suche składniki : przesianą mąkę, cukier oraz sól. Masło (koniecznie zimne) pokroić na kawałki, dodać do suchych składników i posiekać nożem. Do wymieszanych składników dodać sok z cytryny oraz śmietanę, po czym dobrze połączyć ze sobą składniki do uzyskania gładkiej masy. Ciasto rozwałkować i wykrawać nożem kwadraty o boku około 5-6 cm.

Składniki na nadzienie :

• jabłka
• cynamon
• brązowy cukier (około 3 łyżek)
• śmietana 18 %
• 1 jajo do posmarowania ciastek

Umyte i obrane ze skórki  jabłka pozbawić gniazd nasiennych i pokroić na drobne kosteczki. Następnie jabłka wymieszać w misce z cynamonem (według uznania) oraz z brązowym cukrem. 

Na każdym wyciętym z ciasta kwadracie zrobić kleksik ze śmietany i ułożyć troszkę jabłuszkowych kosteczek. Zawinąć rogi ciasta do środka starając się lekko je ze sobą zlepić. Rozbełtać w miseczce jajo i smarować wierzch każdej surowej sakiewki. Lekko posypać brązowym cukrem.

Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć na niej ciasteczka i piec w piekarniku przez około 20 minut w 190*C na złoty kolorek.

Polecam serdecznie :)

Ciasto czekoladowe

Uwielbiam takie tanie i szybkie rozwiązania na coś pysznego, a w szczególności na słodkie pyszności.

To ciasto może nie bardzo nadaje się dla osób, które liczą kalorie, ponieważ - nie ukrywam - jest mega kaloryczne. Ale myślę, że od czasu do czasu każdy powinien przestać sobie odmawiać i  skusić się na ciacho. 

Poniżej podaję składniki :

• 100 g cukru [można mniej, aby nie było bardzo słodkie]
• 1 łyżka cukru waniliowego
• 100 g mąki pszennej
• 250 g czekolady gorzkiej [jak macie w domu wielkanocne lub gwiazdkowe czekoladki w złotkach , bez wahania możecie je użyć zamiast czekolady - dodać tylko mniej cukru lub wcale nie dodawać cukru]
• 3 jaja
• 150 g miękkiego masła

Jak zrobić ciacho czekoladowe :

1. W kąpieli wodnej rozpuścić masło, cukier oraz czekoladę w kawałeczkach. Gotową masę ostudzić.
2. Jaja roztrzepać i wlać do ostudzonej masy czekoladowej energicznie mieszając.
3. W osobnej misce połączyć ze sobą mąkę oraz cukier waniliowy, a następnie przesypać do masy czekoladowej.
4. Nagrzać piekarnik do 180*C
5. Formę [ja używam keksówkę] wysmarować cieniutko masłem i przesypać kaszą manną lub mąką.
6. Gotowe, dobrze wymieszane ciasto przelać do formy.
7. Ciasto piec przez około 40 minut.

Zobacz też mały instruktaż tutaj lub na Youtube

Moje ciasto ma w środku lekko stężałą masę czekoladową, jest wilgotne i smakuje krówką.

Można też podawać z lodami, aczkolwiek ciasto samo w sobie jest słodkie i sycące :)

Pozdrawiam smacznie

IX jarmark św. Wawrzyńca w Nakle

W Nakle odbył się dziewiąty jarmark św. Wawrzyńca i nie mogło nas tam zabraknąć, ponieważ większość stoisk było wypełnionych regionalnymi gotowymi wyrobami oraz regionalnymi daniami.

Można było znaleźć ciasta, ciasteczka, krokiety, kiełbasy,sery, przyprawy, pieczywo, miody i wiele innych...

My spróbowaliśmy fajnego przetworu ze słoiczka - smażone ogórki  o konsystencji marmoladki. Smak niebywały, bo słodki i zarazem lekko kwaskowaty. Na miejscu jedliśmy też czerninę z kluseczkami, pierogi z kapustą i grzybami z mąki pszennej oraz orkiszowej. Oczywiście nie mogło obyć się bez zakupu regionalnego przetworu. Nabyliśmy więc chleb, ser z czarnuszką z mleka krowiego oraz trzy opakowania przypraw - kardamonu, wędzonej słodkiej papryki i czarnuszki.

A oto krótka fotorelacja z jarmarku :

prezentacja różnego rodzaju miodu z nakielskiej pasieki pana Andrzeja Kuś:

wiejski chlebek, smalec...
u tego Pana kupiliśmy bochenek i jest naprawdę smaczny...

różne różniste przyprawy z Chełmna o nazwie "Przyprawy z miasta Zakochanych"

wędzone kiełbasy oraz przyprawy z Chojnic
przypraw było dużo więcej - niestety nie sfotografowałam, ale zakupiliśmy trzy z nich :)

ekologiczne wędzonki oraz sery z mleka krowiego z Jeżewa
u tych Państwa zakupiliśmy kawałek sera z czarnuszką

a tutaj zjedliśmy czerninę oraz pierogi - wszystko smakowało jak w domu :)
Państwo przyjechali z Mąkowarska i wkrótce będą też w Bydgoszczy

produkty z miodu od świeczek, przez lizaki, po kremy i oczywiście miód w słoiku...

"Smaki Krajny" prezentowały przetwory z miodu np. miód pitny oraz chałwa,różne konfitury czy też smażone ogórki, które mieliśmy okazję posmakować :)

Tak czy inaczej było miło i smacznie :)

Pozdrawiam

Ciasto z rabarbarem

Mamy właśnie sezon na kwaskowaty rabarbar...

Dzięki niemu przyszedł nam do głowy pomysł na niedzielne ciasto: 

ciasto z rabarbarem :)

Proste, tanie i pyszne.

A oto, co potrzeba do upieczenia takiego rabarbarowego ciacha:

• rabarbar
• 2 szklanki mąki pszennej
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 szklanka cukru
• 2-3 jaja
• kostka margaryny

Jak zrobić ciacho :

1. Ja ucieram składniki "po staremu", czyli w makutrze, ale jak ktoś woli w inny sposób to nie ma problemu :) A więc : w makutrze ucieram najpierw margarynę (najlepiej miękką - lepiej się uciera) z cukrem,
2. dodaję całe jaja i dalej ucieram. Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiewam przez sito do makutry i łączę składniki do uzyskania jednolitej masy.
3. Rabarbar myję i kroję na mniejsze kawałeczki.
4. W między czasie nastawiam piekarnik na 180*C.
5. Blaszkę smaruję cieniutko tłuszczem i obsypuję kaszą manną (zamiast tego można wyłożyć blaszkę papierem do pieczenia).
6. Ciasto przekładam na blachę do pieczenia, wygładzam łyżką i rozrzucam na wierzch rabarbar.

Ciasto piecze się około 40 - 45 minut.

Gotowe ciasto można posypać cukrem pudrem :)

Pozdrawiam serdecznie

Babka wielkanocna

Typowa jak dla mnie baba wielkanocna to ta, którą upiekłam teraz. Kształt i forma baby od razu wprowadza w wielkanocną atmosferę :)

Przepis na babkę jest taki sam jak TUTAJ, tyle, że pieczone w innej formie do baby.

Rozrobione ciasto w dwóch kolorach : jasnym i ciemnym nakładałam do formy na przemian, a na koniec długim patyczkiem robiłam esy floresy. Tak przygotowaną formę z ciastem piekłam jak w przepisie wyżej podanym.

Gotową i ostudzoną babkę polałam białą czekoladą i ozdobiłam owocową posypką.

Mi smakowała !!!

Pozdrawia serdecznie

Kluski śląskie

Kluski po raz pierwszy jadłam na typowym, śląskim weselu dobre ponad dziesięć lat temu i od tamtej pory już nigdy. Zasmakowały mi wtedy i nie wiedzieć czemu sama ich nie zrobiłam przez te wszystkie lata. Teraz dopiero natchnęło mnie, by w końcu je poczynić. A kluski te są bardzo proste i tanie w przyrządzeniu, bo wystarczy mąka, ziemniaki oraz szczypta dobrych chęci, by je ukulać.

A oto składniki:

• 1 kg ziemniaków
• 250 g mąki ziemniaczanej

1. Ziemniaki najpierw należy ugotować w mundurkach. Po ostygnięciu ziemniaki obrać i przecisnąć przez praskę. Ja praski w domu nie posiadam, więc posłużyłam się tłuczkiem do robienia puree z ziemniaków. 
2. Ziemniaki należy połączyć z mąką na gładką i delikatną masę, a następnie formować kulki w wielkości zbliżonej do orzecha włoskiego.  
3. W każdej wykulanej i lekko spłaszczonej klusce należy zrobić dziurkę. Można palcem lub końcówką trzonka drewnianej łyżki. Jak komu wygodnie :)
4. Surowe kluski z dziurką należy wrzucić do wrzącej i osolonej wody. Wyjmować po około 1 minucie od wypłynięcia. 

Moim zdaniem kluski śląskie najlepiej pasują z kawałem mięcha i sosikiem. Tak po śląsku i jeszcze byłyby mile widziane skwareczki na kluskach...

Tak czy inaczej nie mogą się nie udać, są pyszne i basta !

Żałuję tylko, że wcześniej ich nie robiłam, ale od tej pory obiecuję poprawę i kluski śląskie będą częstym daniem w naszej kuchni.

Tym razem kluski śląskie w duecie ze zrazem ugotowanym przez Adriana:

Pozdrawiam serdecznie

Babeczki z Nutellą

Wielkanocne babeczki z migdałami imitującymi jajeczka z Nutellą mogą być nie tylko ozdobą stołu wielkanocnego, ale również smaczną słodkością obok babki wielkanocnej czy mazurka, sernika. Słodkie przekąski w formie babeczek mogą być ozdabiane w rozmaity sposób, a ja pokażę mój tegoroczny :)

Potrzebne będą babeczki kruche, które można kupić lub upiec, a przepis podaję TUTAJ.

Do wypełnienia i ozdobienia babeczek :

• Nutella
• migdały w polewie czekoladowej białej oraz ciemnej
• owocowa posypka - u mnie kolorowa

Do każdej babeczki nałożyłam trochę Nutelli, przyozdobiłam migdałami, które przypominają kształtem jajeczka. Niektóre babeczki posypałam kolorową posypką i  gotowe.

Pozdrawiam cieplutko

Paszteciki inaczej, czyli z ciasta francuskiego

Dlaczego paszteciki z ciasta francuskiego ? Uwielbiam ciasto francuskie na słodko i na słono. Postanowiłam zdobić paszteciki [nazwa może mało ma wspólnego z pasztetem] z nadzieniem, które zwykle robię do makaronu jako sos.
 A oto składniki :

• ciasto francuskie
• mięso mielone
• ser żółty w kawałku
• pieczarki
• cebula
• sos pomidorowy lub pomidory bez skórki
• olej do smażenia
• pieprz 
• sól

Jak zrobić paszteciki : 

1. Na oleju podsmażam cebulkę, rozdrobnione pieczarki, dodaję mięso mielone i smażę tak długo aż mięso straci różowy kolor. 
2. Następnie dolewam sos pomidorowy [Adrian często robi sos z pomidorów w słoiki - taki naturalny, bez zbędnych dodatków] i smażę dalej, aby mięsko nie było surowe. Sosu oczywiście nie za dużo, bo całość ma tworzyć farsz do pasztecików.
3. Czyli w tym przypadku nie duszę mięska i pieczarek tylko smażę tak, aby z farszu troszkę płynu wyparowało. 
4. Farsz po usmażeniu odstawiam do ostygnięcia, potem trę na tarce jarzynowej ser na wiórki i dodaję do farszu mieszając.
5. Następnie rozwijam ciasto francuskie i wykrawam nożem do pizzy w miarę równe kwadraty. Mi  z jednego ciasta wychodzi 12 kwadratów.
6. Nakładam farsz małą łyżeczką na środek każdego kwadratu, składam na pół dociskając palcem brzegi [aby nic nie wypłynęło] i ozdabiam brzegi widelcem. Paszteciki można również składać w trójkąty. 
7. Tak przygotowane paszteciki należy ułożyć na papierze [od ciasta francuskiego]  i zapiekać przez 20 minut, aż będą zarumienione w 200* C.

Paszteciki świetnie smakują z sosem pomidorowym, ketchupem, jako dodatek do barszczyku lub też bez jakichkolwiek dodatków. Zapewniam, że są pyszne !

Pozdrawiam pyszniutko

Zupa gulaszowa

Ta zupa zasmakuje każdemu, kto lubi pikanterię. Dziś z okazji święta pikantnych potraw poczyniłem taki oto obiadek.

• mięso wołowe ok. 500G (ja miałem mięso z łopatki) nada się każde, trzeba tylko pilnować kiedy zmięknie.
• papryka czerwona 1 szt.
• cebula 1 szt. (dość duża lub dwie małe)
• marchew 3 szt.
• pietruszka 1 szt.
• seler 0,5 szt
• ziemniak 1-2 szt.
• przyprawy: kostka rosołowa wołowa 2 szt., sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, ostra papryka do smaku.

1. Mięso pokroiłem w kostkę ok 1 cm
2. Marchew i pietruszkę w krążki wielkością dopasowane do mięsa (ja miałem niewielkie marchewki więc pokroiłem w 1 cm krążki, pietruszka była większa więc na 4 wzdłuż i  w kostkę, podobnie seler i cebulę)
3. Do garnka dałem oleju, wrzuciłem mięso, żeby się podsmażyło, następnie cebulę i włoszczyznę oraz kostki rosołowe, żeby oblepiły mięso i warzywa oraz ziele angielskie,  liście laurowe i ostrą paprykę. 
4. Soki z mięsa dość solidnie przywarły do dna garnka, ale to nic. Kiedy wszystko już solidnie się podsmażyło, zalałem zawartość przegotowaną, wrzącą wodą. zupa gotowała się ok 1,5 godziny, po czym dorzuciłem ziemniaki i paprykę pokrojone w 1 cm. kostkę i gotowałem ok 15-20 minut.
5. Kiedy ziemniaki zmiękną, można jeszcze doprawić do smaku i podawać.

Zupa idealnie nadaje się na zimowy obiad. 

Powinna być dość pikantna i rozgrzewająca.

Pozdrawiam