wtorek, 31 grudnia 2013

Pizzerinki



Pizzę lubi chyba każdy. Oto moja wersja pizzerinek, które od kilku lat nie schodzą z afisza i są idealną i wręcz pożądaną przekąską na niemal każdej domówce w której uczestniczę od czasu kiedy w 2006 roku wykonałem je po raz pierwszy na Sylwestra. W tamtym czasie nie znalazłem żadnego przepisu na tego typu przekąskę więc traktuję je jako mój autorski przepis.
Choć są dość czasochłonne na prawdę warto je zrobić na imprezę. Gwarantuję, że niezależnie od ilości znikną wszystkie. Moje znikają ze stołu jako pierwsze...

Ciasto:
500 g mąki,
250 ml mleka (może być woda lub mieszanka obu płynów)
5 dag drożdży
1 łyżka cukru
4-5 łyżek oliwy lub oleju
1 łyżeczka soli
Mleko podgrzewam do ok 30 st.C, dodaję cukier, drożdże i kilka łyżek mąki i czekam aż zaczną pracować.
W misce mieszam pozostałą mąkę z solą i oliwą. Dodaję roztwór drożdży. Wyrabiam ciasto i pozostawiam do wyrośnięcia. W tym czasie szykuję sos i farsz.

Farsz:
250 g sera
250 g pieczarek
200 g cebuli
200 g szynki,
To jest mój standard. Jeśli mają być w wersji bezmięsnej, dodatek szynki można pominąć. Oczywiście można udziwniać w zależności od wymagań, jednak ten zestaw dodatków jest najbardziej trafiony. Można dodać np.: oliwki, które zalegają w lodówce, paprykę i wszystko co przyjdzie do głowy, jednak jeśli robimy pizzerinki na imprezę, trzeba też wziąć pod uwagę gusta innych.
Ser i pieczarki ścieram na tarce o grubych oczkach, cebulę i szynkę kroję w drobną kostkę. Wszystkie składniki po rozdrobnieniu mieszam w misce.

Sos:
200 g (1 słoiczek) koncentrat pomidorowy
1 szklanka przegotowanej wody
sól
pieprz
przyprawa typu vegeta
papryka słodka
papryka ostra wg uznania
1-2 ząbki czosnku
1 łyżeczka oregano
Wodę mieszam z koncentratem pomidorowym, dodaję przyprawy i przeciśnięty przez praskę czosnek. Po wymieszaniu sos jest gotowy. Sos robię dość intensywny, bo to on nadaje smak. jeśli więc będzie dość słony lub pikantny, nie przejmuj się, nic złego się nie stanie.

Dodatkowo:
olej do wysmarowania blachy

Jak ciasto wyrośnie (30-60 min. w zależności od temperatury), wyrabiam je jeszcze raz i zostawiam na ok. 15 minut do ponownego wyrośnięcia. Następnie odkrawam część, spłaszczam, formując prostokąt i rozwałkowuję na grubość 3-5 mm. Z placka wycinam szeroką szklanką kółka, które przekładam na wsmarowaną olejem blachę. Następnie łyżeczką nakładam i rozsmarowuję sos pomidorowy, starając się, żeby nie spływał i nakładam farsz. Nie musi być rozłożony idealnie. W trakcie pieczenia i tak się rozpłynie.
Po przygotowaniu całej blachy umieszczam ją w piekarniku nagrzanym do ok 200 st. C. i piekę aż się zarumienią ok. 10-15 minut. W międzyczasie szykuje następną blachę. Z podanej ilości wychodzi ok. 50 szt. Wszystko zależy od wielkości szklanki i grubości ciasta.



                          

sobota, 21 grudnia 2013

Polędwiczki w sosie grzybowym z makaronem




Jako, że sezon grzybowy można uznać za rozpoczęty, toteż dobrze byłoby w jakiś pyszny sposób wykorzystać zbiory.

Postanowiłem połączyć polędwicę wieprzową z sosem śmietanowym z dodatkiem świeżo zebranych czarnych łepków. Całość podana z makaronem kolorowym typu farfale.

Składniki dla 2 osób:

  • polędwica wieprzowa 300-400 g
  • sól, pieprz, papryka słodka
  • grzyby leśne 200-300 g
  • cebula 2 szt.
  • śmietana kremówka 30% 200ml,
  • sól, pieprz do smaku
  • olej do smażenia
  • makaron Farfale 200g

Makaron wrzucam do wrzącej osolonej wody z dodatkiem łyżki oleju. Gotuję wg przepisu na opakowaniu. odcedzam i przelewam na sicie zimną wodą.
Polędwicę przyprawiam solą pieprzem i słodką papryką. Smażę na patelni na niedużym ogniu w całości lub po przekrojeniu na dwie części, tak by w środku polędwica była lekko różowa. Trwa to ok 5-8 minut z każdej strony.
Na drugiej patelni w tym samym czasie rozgrzewam olej, dodaję cebulę i smażę aż się zeszkli, po czym dodaję pokrojone,  oczyszczone i opłukane grzyby. Doprawiam solą i pieprzem. Smażę aż odparuje płyn, który wypłynie z grzybów, następnie dodaję śmietanę. Na niedużym ogniu gotuję, aż śmietana się zredukuje i osiągnie konsystencję sosu.

Makaron wykładam na talerze, jeśli wystygł za bardzo, można go przelać wrzątkiem lub wstawić na chwilę sito do garnka z gorącą wodą.
Polędwicę kroję po skosie w ok 1 cm plastry i układam na makaronie. polewam sosem śmietanowo grzybowym, posypuję siekaną natką i podaję.






Pierniczki




Składniki :
  • 240g masła
  • 3 łyżki miodu
  • 400 g cukru pudru
  • 600 g mąki pszennej
  • 4 łyżeczki cynamonu
  • 3 łyżki kakao
  • 2 jaja całe
  • 2 żółtka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli

W garnuszku z grubym dnem rozpuścić masło, cukier puder i miód mieszając i doprowadzając do wrzenia. Po rozpuszczeniu składników pozostawić do ostygnięcia.W mikserze [lub w misce] wymieszać mąkę, cynamon, proszek do pieczenia, kakao i szczyptę soli, pod koniec dodać całe jaja i żółtka. Do wymieszanych składników dodać masę z masła, miodu i cukru. Po wymieszaniu [ najlepiej ręką] ciasto podzielić na dwie części, każda z nich owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na całą noc, ewentualnie na 2-3 godzinki. Po wyjęciu z lodówki ciasto rozwałkować na mniej więcej 0,5cm i wykrawać foremkami kształty. Ciastka układać na papierze do pieczenia i piec w nagrzanym piekarniku na 180*C przez około 10-12 minut. Upieczone pierniczki pozostawić do ostygnięcia i dopiero takie ciasteczka można dekorować według uznania.


 WESOŁYCH ŚWIĄT !

Świąteczne pierogi z kapustą i grzybami


W mojej rodzinie pierogi z kapustą i grzybami, to tradycja od wielu pokoleń. Nie byłoby Wigilii bez nich i karpia oczywiście. Jednak pod względem ilości pierogi biją na głowę wszystkie wigilijne potrawy. Zazwyczaj robię ich ok 160-180 szt. w zależności od wielkości naczynia do wykrawania ciasta.
Na taką ilość kupuję zazwyczaj 2 kg kapusty kiszonej (dobrze jest poszukać na lokalnym rynku kapusty kiszonej, a nie kwaszonej lub użyć kapusty własnej produkcji, jeśli takową posiadamy) do farszu i 2 kg mąki do ciasta. Nawet jeśli nie wszystkie zostaną zjedzone w wigilię, to jest to pierwsza potrawa poszukiwana w kolejnych dniach. Poniżej podaję składniki.

Farsz:
  • 2 kg kapusty kiszonej,
  • 20 dag grzybów suszonych,
  • 4-5 kulek ziela angielskiego,
  • 4-5 kulek pieprzu,
  • 3-4 listki laurowe, 
  • sól, pieprz,
  • woda,

Ciasto:
  • 2 kg mąki pszennej,
  • ok. 1 l. gorącej wody
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1-2 łyżeczki soli

Okrasa:
  • 4-5 sporych cebul
  • 0.5 szklanki oleju
  • przyprawa typu Vegeta - do smaku i dla koloru
  • siekana natka pietruszki

Przygotowanie farszu:

Sprawdzam kwaśność kapusty, zazwyczaj kilkakrotnie. Jeśli po skonsumowaniu kilku kęsów nie jest za kwaśna, przechodzę do kolejnego kroku. Jeśli jest zbyt kwaśna, wrzucam na sito i przepłukuję wodą, po czym sprawdzam ponownie. Tu wszystko zależy od upodobań i jakości kapusty. 
Tak przygotowaną kapustę kroję drobno, żeby łatwiej było porcjować gotowy farsz. Można to oczywiście uczynić po ugotowaniu i wystudzeniu, jednak łatwiej jest to zrobić przed obróbką termiczną. Następnie kapustę przekładam do odpowiednio dużego garnka, zalewam wodą (nie do końca), dodaję liść laurowy, ziele angielskie i pieprz w kulkach.
Grzybki suszone przekładam do niewielkiego garnka, zalewam wrzątkiem, czekam chwilę aż nasiąkną. Wywar z zaparzania grzybków dodaję do kapusty, a odcedzone grzybki siekam bardzo drobno (ja wspomagam się robotem kuchennym), po czym dodaję do kapusty. Gotuję 1,5-2 godziny aż kapusta zmięknie, a większość płynu wyparuje i odstawiam do wystygnięcia (zazwyczaj na noc).
Po wystudzeniu kapusty jeśli jest to konieczne, wyciskam resztę wywaru.

Przygotowanie ciasta
Następnego dnia przygotowuję ciasto. Do miski wsypuję mąkę i sól, mieszam, po czym dodaję olej. Następnie dolewam przegotowana gorącą wodę i mieszam. wyjmuję ciasto z miski i zagniatam, aż będzie jednolite. Ciasto jest gotowe, jeśli po przekrojeniu ma jednolitą konsystencję i widoczne pęcherzyki powietrza.

Odkładam do miski, odkrawam część ciasta i wałkuję dość cienko. szklanką wykrawam kółka, w każde nakładam łyżeczką farsz, składam na pół i sklejam brzegi. Trzema palcami (kciukiem, wskazującym i środkowym) ściskam ciasto, żeby zrobić ładny wzorek. Mam nadzieję, że będzie to widoczne na zdjęciach.

Z uwagi na ilość i czasochłonność zajęcia, pierogi przygotowuję zazwyczaj wcześniej i mrożę rozłożone na  tackach, a po zamrożeniu przekładam do woreczków.

W wigilię zamrożone pierogi wrzucam partiami do wrzącej wody, czekam aż wypłyną po czym gotuję chwilę 1-2 min.
Na patelni rozgrzewam olej, dodaję pokrojoną w kostkę cebulę i vegetę, smażę aż się zeszkli na niezbyt dużym ogniu.
Pierogi wykładam na półmisek,  okraszam zeszkloną cebulką i siekaną pietruszką i podaję na stół.










Sakiewki z jablkami

Ciasteczka dość proste do zrobienia, tanie i pyszne :) Składniki na kruche ciasto : 225 g mąki pszennej 225 g masła 2 łyżki...